środa, 4 września 2013

Jak spędzamy czas wolny # 6

Jedyny taki rower ... Angry Birds
Mój syn rozpoczął swoją przygodę z rowerem. Starając się zachęcić go do wspólnych wycieczek postanowiłem wykonać dla niego jedyny taki, wyjątkowy rower - już nikt takiego nie ma. Od mojej kuzynki z piwnicy wziąłem jej stary różowy dziecinny rowerek, w sklepie zakupiłem dwie puszki lakieru w spray (czarny i bezbarwny) do tego rozpuszczalnik i papier ścierny. Na popularnym serwisie aukcyjnym nabyłem stickery z wizerunkiem popularnych AngryBirdsów, które mój syn uwielbia. Przystąpiłem do prac, oczyściłem cały rower, rozebrałem, odtłuściłem pomalowałem - wyglądał bardzo dobrze. Przyszła chwila na to, aby syn go zobaczył - był zachwycony. Kiedy pokazałem mu, że dodatkowo teraz nakleimy na niego nalepki z wizerunkami AngryBirdsów był zachwycony. Sam je wybierał, którą, gdzie nakleić i sam naklejał. Od tej pory wspólnie jeździmy na wycieczki rowerowe, największa frajdą jest to, że zawsze włącza sobie oświetlenie w rowerze i z chęcią nosi kask na głowie. Oto jak stary zapomniany rower zmienił się w niepowtarzalny bicykl AngryBirds.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Autor zastrzega sobie prawo moderacji treści komentarza bez podawania przyczyny, w szczególności jeśli pozostaje on w sprzeczności z przepisami prawa bądź może naruszać zasady współżycia społecznego.